W czwartek 12 września, w Kędzierzynie-Koźlu będzie częściowo słonecznie.
Czeka nas kolejny bardzo ciepły dzień. Najniższą temperaturę nad ranem zanotujemy około godziny trzeciej, wyniesie ona tylko 11 stopni Celsjusza. Od tego momentu będzie ona wykazywała tendencję rosnącą i około godziny siódmej wynosić ona będzie 13 stopni. Maksymalną temperaturę 24 ºC termometry wskażą o godzinie czternastej, a temperatura odczuwalna będzie wyższa o 3 stopnie. Po południu zanotujemy spadek temperatury i o 22:00 termometry pokażą tylko 15 stopni Celsjusza.
Spodziewana wilgotność powietrza będzie umiarkowana, na poziomie 70%. Będzie parno, co może negatywnie wpływać na samopoczucie. Szczególnie mogą odczuwać to osoby cierpiące na dolegliwości układu oddechowego i krążeniowego.
Przewidywane jest małe zachmurzenie, więc mamy widoki na to, aby nacieszyć się słońcem.
W czwartek nie przewiduje się żadnych opadów.
Przewiduje się słaby wiatr o prędkości 7 km/h. Rano powieje z kierunku południowego, a później z zachodu. Najsilniejsze podmuchy spodziewane są między godziną siedemnastą a dziewiętnastą i mogą osiągnąć do 13 km/h.
Barometry wykażą umiarkowany (8 hPa) wzrost ciśnienia, do poziomu 1028 hektopaskali. Zmiana ta może mieć wpływ na samopoczucie.
Spodziewany jest średni poziom promieniowania ultrafioletowego, na poziomie 4 w 10-stopniowej skali. Nasze rady: sugerujemy unikanie przebywania w pełnym słońcu, zakładanie ubrań zakrywających szczególnie narażone na działanie promieni słonecznych części ciała, okularów przeciwsłonecznych i nakrycia głowy. Zastosowanie kremów z filtrem UV będzie dobrym pomysłem.
Słońce wzejdzie o 6:17, a zajdzie o 19:08. Dzień potrwa 12 godzin i 51 minut i będzie krótszy od najdłuższego dnia w roku o 3 godziny i 34 minuty.
Księżyc zajdzie o 4:01, a ponownie pojawi się na niebie o 18:57. Dla osób wrażliwych na jego oddziaływanie podajemy, że nasz naturalny satelita będzie widoczny w 97 procentach i zbliży się do pełni, która będzie miała miejsce za dwa dni. Dodatkowo informujemy, że Księżyc będzie w piątek w apogeum, czyli najdalej od Ziemi.